Cd. procesu w sprawie Mein Kampf

Wydawca.com.pl – Lipiec 2006

Jutro - 19 lipca - o godzinie 12.00 w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia, w sali 262, odbędzie się rozprawa w procesie karnym w sprawie polskiego wydania Mein Kampf. Sąd ma przesłuchać autora wstępu do książki, Bogdana Michalskiego.

Celem przesłuchania B. Michalskiego jest wyjaśnienie sprzeczności pomiędzy wyjaśnieniami oskarżonego Marka S. a zeznaniami autora wstępu złożonymi w trakcie śledztwa w prokuraturze. B. Michalski zaprzeczył podczas prowadzonego przez wrocławską prokuraturę śledztwa, aby oskarżony konsultował z nim przed wydaniem książki kwestie praw do Mein Kampf. Na takie konsultacje pierwotnie powoływał się Marek S, próbując w ten sposób udowodnić, że dochował należytej staranności w kwestii sprawdzenia, kto jest właścicielem praw autorskich do książki.

Później wprawdzie oskarżony przypomniał sobie, że takich konsultacji przed wydaniem książki nie było. Równocześnie nie wskazał jednak żadnych okoliczności, które świadczyłyby o tym, że jako doświadczony wydawca dochował jakiejkolwiek staranności w uzyskaniu informacji na temat właściciela praw autorskich. Marek S. przedstawił się na ostatniej rozprawie jako laik w kwestii praw autorskich, a przecież zawodowo zajmuje się wydawaniem książek nieprzerwanie już od dziesięciu lat. Na ostatniej rozprawie pełnomocnicy rządu Bawarii Jacek Franek i Joanna Lassota przedstawili kolejne dowody w sprawie. Z przedstawionych dowodów wynika, że oskarżony sprzedawał książkę po przedstawieniu mu przez Prokuraturę zarzutu naruszenia praw autorskich, czyli rozpowszechniał Mein Kampf z pełną świadomością, że jest to czyn karalny – komentują mec. Jacek Franek i mec. Joanna Lassota.

W Poznaniu na skutek postępowania wszczętego na wniosek pełnomocników Rządu Bawarii został wydany 3 lipca b.r. karny wyrok nakazowy przeciwko właścicielowi księgarni Albertus, który sprzedawał zakupione od wydawnictwa XXL egzemplarze Mein Kampf w polskim tłumaczeniu. Właściciel księgarni został uznanym winnym tego, że w okresie od lutego do maja 2006 rozpowszechniał tłumaczoną książkę Mein Kampf Aldofa Hitlera działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny oraz orzekł przepadek dowodów rzeczowych - zajętych egzemplarzy Mein Kampf - podają pełnomocnicy rządu Bawarii, mecenas Joanna Lassota i Jacek Franek, którzy byli autorami wniosku o ściganie przeciwko prowadzącemu księgarnię Albertus.

Występując przeciwko podmiotom rozpowszechniającym Mein Kampf, Bawaria chce zwrócić uwagę opinii publicznej, że takie działanie jest przestępstwem - dodają pełnomocnicy rządu Bawarii.